środa, 30 grudnia 2015

Chwila refleksji

Czytam na temat kondycji współczesnego człowieka i podzielę się skondensowaną treścią. Moje obserwacje życia są zbieżne z tymi przemyśleniami. Takie są zagrożenia.

  1. Człowiek współczesny jest zdezintegrowany - > modelem docelowym byłaby pełna integracja strefy poznawczej (umysłu) i strefy działania (woli). Trzeba najpierw poznać prawdę i żyć oraz działać w zgodzie z nią. Tylko jak poznać prawdę, kiedy nie nadąża się z przetwarzaniem napływających zewsząd informacji. To zwykły szum informacyjny. Ale są już ludzie, którzy izolują się od tego szumu. Jak są wystarczająco silni.
  2. Człowiek współczesny jest konsumpcyjny -> żyje po to, żeby w pędzie zaspokajać swoje potrzeby, spłacać kredyty, kręci się w tym kołowrotku, nie wie po co. Modelem docelowym byłoby świadome posiadanie siebie i dawanie siebie, celowe. Trzeba mieć w życiu cel, widzieć sens. Są ludzie, którzy nie pędzą za tym konsumpcjonizmem.
  3. Człowiek współczesny jest wyczynowy -> modelem docelowym byłoby realizowanie siebie przez służbę drugiemu człowiekowi, rodzinie, społeczności. Obserwuję, że pojawiają się coraz częściej takie inicjatywy, nawet chwilowe, pociągające za sobą ludzi. 
  4. Człowiek manipulowany, człowiek stada -> modelem docelowym jest człowiek wolny, mający wolną wolę, żyjący w zgodzie z sobą, mający wybór i świadomie podejmujący decyzje, ponoszący też za nie odpowiedzialność.
Życzę spełnionego życia w wolności i prawdzie, pełnej integracji siebie w nadchodzącym Nowym Roku 2016. Oby był lepszy od mijającego :)

Dołączam zdjęcie wnętrza nowego ICE-Centrum Kongresowego w Krakowie. Piękna architektura!


niedziela, 27 grudnia 2015

Koniec i początek

Rok temu zmarł Stanisław Barańczak (1946 - 2014)


Koniec i początek

Wisława Szymborska
 
Po każdej wojnie
ktoś musi posprzątać.
Jaki taki porządek
sam się przecież nie zrobi.

Ktoś musi zepchnąć gruzy
na pobocza dróg,
żeby mogły przejechać
wozy pełne trupów.

Ktoś musi grzęznąć
w szlamie i popiele,
sprężynach kanap,
drzazgach szkła
i krwawych szmatach.

Ktoś musi przywlec belkę
do podparcia ściany,
ktoś oszklić okno
i osadzić drzwi na zawiasach.

Fotogeniczne to nie jest
i wymaga lat.
Wszystkie kamery wyjechały już
na inną wojnę.

Mosty trzeba z powrotem
i dworce na nowo.
W strzępach będą rękawy
od zakasywania.

Ktoś z miotłą w rękach
wspomina jeszcze jak było.
Ktoś słucha
przytakując nie urwaną głową
Ale już w ich pobliżu
zaczną kręcić się tacy,
których to będzie nudzić.

Ktoś czasem jeszcze
Wykopie spod krzaka
przeżarte rdzą argumenty
i poprzenosi je na stos odpadków.

Ci, co wiedzieli
o co tutaj szło,
muszą ustąpić miejsca tym,
co wiedzą mało.
I mniej niż mało.
I wreszcie tyle co nic.

W trawie, która porosła
przyczyny i skutki,
musi ktoś sobie leżeć
z kłosem w zębach
i gapić się na chmury.

wtorek, 22 grudnia 2015

Wesołych Świąt


Życzę Czytelnikom mojego bloga zdrowych, spokojnych i udanych Świąt Bożego Narodzenia.

Do życzeń dołączam zdjęcia z grudniowego Parku Krakowskiego.

 Figurka Św. Floriana z kapliczki - dawnej latarni umarłych na rogatkach miasta

 Na wiosnę będzie tu niebieska łąka kwiatów cebulicy syberyjskiej

Pod światło
A tak wyglądały Planty rok temu

niedziela, 20 grudnia 2015

Niebieskie motyle

W lecie widziałam na Plantach dwa ogromne niebieskie motyle. Nie udało mi się ich sfotografować.

Natomiast znalazłam zdjęcie dużego motyla Morpho Didius z Peru i wygląda bardzo podobnie.
Rozpiętość skrzydeł 21 - 28 cm.

Może uciekły komuś z ciepłego miejsca ...

PS.
Przeczytałam, że można faktycznie kupić takie motyle z hodowli ... nie przyszło mi to wcześniej do głowy ...

PS.2
Psyche - gr. dusza, motyl :)


poniedziałek, 14 grudnia 2015

Budowanie dojrzałych związków

Przeczytałam bardzo ciekawy artykuł dotyczący budowania dojrzałych związków
http://www.charaktery.eu/wiesci-psychologiczne/9984/Zwi%C4%85zki-na-gumce---koluzje/

Gorąco polecam jego lekturę, zwłaszcza, że okres przedświąteczny to czas rodzinny. A dobry związek jest warunkiem wstępnym do zbudowania dobrej rodziny.

Przytaczam fragment tego artykułu, dotyczący pierwotnych potrzeb. Autor pierwotnego artykułu pt. „Niebezpieczne związki” z Charakterów 2/2015 - Rafał Milewski - opiera się na książce szwajcarskiego terapeuty Jurga Willego "Związek dwojga".

Ślady dzieciństwa w związku

"Jeśli nasze potrzeby nie zostały zaspokojone w dzieciństwie, rzutują potem na relację z partnerem. Każdy z nas ma 4 takie potrzeby:

1. Bycia ważnym i bezwarunkowo przyjętym

Poczucie bycia wartościowym buduje się od urodzenia, już wtedy, gdy niemowlę przegląda się w oczach matki i dostrzega, że jest dla niej ważne. Gdy matka odzwierciedla uczucia dziecka, ono doświadcza siebie jako odrębnej istoty. Gdy jednak matka „nie mieści” w sobie uczuć dziecka, traktuje je jak część siebie i narzuca mu, co powinno czuć i robić, ono uczy się, że nie istnieje jako odrębna osoba.

2. Potrzeba troski i opieki

Pierwotnie wiąże się z karmieniem, z poczuciem, że jest ktoś, kto zaspokoi głód. Kiedy pierś długo nie nadchodzi, głód – i fizyczny, i bliskości – staje się nie do wytrzymania. Jeśli matce i dziecku udaje się ustalić przyjemny dla obojga rytm między głodem a nasyceniem, dziecko uczy się wytrzymywać nieobecność matki i frustrację. Czasem jednak nie udaje się im dopasować. W dziecku może utrwalić się brak zaufania.

3. Potrzeba autonomii 

Kształtuje się w okresie zwanym buntem dwulatka. Dziecko zdobywa wtedy nowe umiejętności i zaczyna odmawiać podporządkowania się rodzicom. Zarazem wciąż jest od nich zależne i potrzebuje dowodu, że jego bunt nie uśmierca dobrej relacji z rodzicami. Czasem wychodzi z tej fazy z poczuciem, że można rozwiązać konflikt tak, by obie strony były zadowolone, a czasem – że chodzi o to, by wszelkimi sposobami zyskać władzę nad drugim.

4. Potrzeba identyfikacji z własną płcią

Czwartą potrzebą jest identyfikacja z własną płcią biologiczną. Kulminacja tego procesu następuje między 3. a 6. rokiem życia. Chłopcy fantazjują wówczas, że ożenią się z mamą, dziewczynki przeżywają to wobec ojców. Potem wyplątują się z tych fantazji i mogą bezpiecznie identyfikować się z rodzicem tej samej płci.

Trudność napotkana w tej fazie grozi, że młody człowiek utknie w pozycji „synka mamusi” lub „tatusiowej córeczki”. Z powodu ciągłego zagrożenia przez rywala i poczucia winy, że zajął jego miejsce, taka osoba ma wtedy poczucie, że własna płeć jest krucha i dlatego wciąż wymaga jej potwierdzania."

Morał

Dobrze jest mieć świadomość siebie, swoich zaspokojonych lub niezaspokojonych potrzeb w dzieciństwie. Znajomość uświadomionych, jak też nieuświadomionych, zepchniętych do nieświadomości, niechcianych naszych cech (Cień) jest bardzo ważna.

Im lepiej siebie poznamy, tym bardziej świadomie i dojrzale będziemy żyć. Będziemy mogli wtedy budować dojrzałe związki i szczęśliwe rodziny.

czwartek, 10 grudnia 2015

Krakowski smo(k/g)

Przy przejściu podziemnym pod Dworcem w Krakowie świeci świąteczny smo(k/g).
To znak czasu ;/

Osobiście wolałam Anioły w Krakowie - ale tych coraz mniej ...


sobota, 28 listopada 2015

Koncert w kościele Świętej Katarzyny w Krakowie

Wczoraj wybrałam się wreszcie na koncert do kościoła Świętej Katarzyny na krakowskim Kazimierzu.

Akustyka doskonała, trzeba to usłyszeć. Jednakże polecam zdecydowanie cieplejszą porę roku. Zmarzłam, pomimo, iż byłam przygotowana na zimno.

Wysłuchałam - niemal do końca - Requiem d -moll Vivaldiego.

piątek, 27 listopada 2015

Dziękuję za 26 tys. odwiedzin

Wczoraj minęły 34 miesiące, od kiedy zaczęłam pisać tego bloga.
Bardzo dziękuję za 26 tys. odwiedzin!

Przedwczoraj była pełnia księżyca, jednak w mieście trudno się ją fotografuje, zwłaszcza telefonem komórkowym ... Było piękne halo wokół księżyca, co zwiastowało mgłę, która w połączeniu z krakowskim smogiem jest nie tylko malownicza, ale również szkodliwa.


poniedziałek, 23 listopada 2015

Kobiecość w 8 wymiarach

Dzisiaj zrozumiałam wreszcie, co to znaczy 8 kobiet we mnie.

Spotykam na swej drodze mądre kobiety - Zofie. Wczoraj spotkałam znowu mądrą Zofię na mej drodze.

Wydarzyły się też inne spotkania, w różnych przestrzeniach - Maria, Stanisława, Katarzyna, Małgorzata, Rita, Anna, Alicja, Jadwiga, Elżbieta, Nadzieja, ... Długo by wymieniać ...

Zrozumiałam, że bycie kobietą to bycie nią na 8 sposobów, w 8 wymiarach, w 8 relacjach. Jeżeli w rzeczywistości brakuje nam którejś z tych osób, warto zadbać o zastępstwo. Żeby w pełni być człowiekiem, kobietą.

Kobieta to:
  1. Córka - rodzimy się i jesteśmy nią, dopóki same nie staniemy się matką
  2. Siostra - albo mamy rodzoną siostrę, jak ja, albo dalszą, która pełni taką rolę lustrzaną dla nas
  3. Kochanka - dla mężczyzny
  4. Żona - partnerka na życie dla ojca swoich dzieci, a czasami po prostu partnerka dla mężczyzny, tej drugiej połówki, z którą tworzy dom miłości
  5. Matka - zwieńczenie kobiecości, sens życia kobiety
  6. Matka matki - córki - kiedy córka staje się matką i trzeba jej pomóc wejść w tę rolę
  7. Babcia - dla swoich wnucząt, taka "większa" mama
  8. Matka swojej starej matki - która wymaga opieki jak dziecko na starość
To jest taki nieskończony, rekurencyjny ciąg matek-córek-matek ...

Nie każda kobieta ma szczęście doświadczyć wszystkich aspektów kobiecości w tej naturalnej kolejności. Każda komplikacja kosztuje, wiele kosztuje i bardzo boli. Szukamy wtedy substytutów. I ważne jest, żeby uzupełniać tę sieć kobiecych relacji, żeby była ona kompletna w pewnym momencie życia. Wtedy czujemy się kompletne i spełnione. Tak myślę.

I jeszcze jedna myśl. Zawsze jest pora, żeby uporządkować swoje życie i zacząć dalej prząść tę nić. Czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego, co to znaczy być kobietą, może nawet nie chcemy nią być, nie umiemy. Warto szukać mądrych kobiet wokół siebie.

Wspomnienie

Wspomnienie koncertu "Piaf! The show" z okazji 100. rocznicy urodzin Edith Piaf - z marca 2015 roku w Krakowie.


niedziela, 22 listopada 2015

"Żaba i ważka" - miłej niedzieli :)

Przeczytałam dzisiaj piękny tekst na stronach sennika mistycznego autorstwa Marka Kopacza "Żaba i ważka". Przytaczam go w całości, to piękna bajka-sen.Także morał jest cytatem.

Miłej niedzieli :)

Żaba i ważka


"Był naprawdę piękny dzień, gdy mała ważka ruszyła, aby poznawać ten piękny świat swoimi wszystkimi zmysłami. To był jej pierwszy i ostatni dzień życia, gdyż w tym ciele ten gatunek ważki żyje tylko jedną dobę, budząc się do życia za dnia i odchodząc z tego świata następnego dnia tuż po wschodzie słońca.

To był jej dzień, właśnie dziś i był piękny. Mała ważka nie wiedziała, bo i skąd miała wiedzieć, jak wiele zagrożeń czyha na nią w ciągu tego jednego dnia. Kiedy przelatywała tuż obok wielkiego kamienia na skraju szuwarów, pochwycił ją lepki język zielonej żabki która zamierzała ją zjeść.

- Poczekaj - bez lęku i z uśmiechem rzekła do żaby ważka - umilmy tą chwilę rozmową, a potem zrobisz co zechcesz i co zrobić musisz.
Zdziwiona żaba zgodziła się na rozmowę.

- Noszę w sobie życie, które w nocy muszę złożyć na liściu w zgodzie z moim cyklem życia, byś mądra żabo miała co jeść w przyszłym roku, kiedy to, jak dziś, wyklują się mi podobne ważki.

- Wszystkie ważki lamentują i błagają o darowanie życia, przyzwyczaiłam się, nie mogę ich puścić, muszę jeść, by żyć - powiedziała żaba i po namyśle dodała - Ale ciebie dzisiaj już puszczę, gdyż jestem już wystarczająco najedzona, a w słowach twoich widzę prawdę i głęboki sens. Warunek jest tylko jeden - przed wschodem słońca bądź tu, to porozmawiamy jeszcze i razem zobaczmy jak słońce budzi do życia cały świat.

Wolna i radosna ważka latała wszędzie, gdzie ją oczy poniosły, widziała wiele dziwów tego świata. Mało brakło, a zjadłby ją jakiś ptak. A nad ranem zgodnie z obietnicą poleciała najprostszą drogą do kamienia, na którym siedziała żaba. Była już bardzo zmęczona, ale i szczęśliwa. Nie spodziewała się jednak, jak wspaniała chwila ją czeka.

- Jakiż piękny jest wschód tego słońca rzekła ważka
- Widziałam wiele wschodów słońca i przyzwyczaiłam się tak, że nie widziałam w nich już takiego piękna, jednak spotkanie ciebie, twoja mądrość i radość życia sprawiają, że i dla mnie ten wschód słońca jest szczególny - rzekła żaba.

Kiedy żaba oderwała wzrok od wschodu słońca zauważyła, że ważka zasnęła już na zawsze. Nie wiadomo, czy słyszała co do niej po mówiła żaba. Cóż, żaba westchnęła i powiedziała do siebie:

- To co spożywamy nasyca nas, sprawiając, że stajemy się po trosze tym, co jemy. Mam nadzieję, że mądrość tej ważki pozwoli mi pohamować swój głód zawsze wtedy, gdy będę chciała zjeść więcej, niż potrzebuję. I zjadła ciało ważki z wielką lubością, gdyż taka była jej natura, którą jednak już umiała w odpowiednim momencie pohamować …

Morał z tej bajki ...

Prawda jest taka, że nie można efektywnie żyć, jeśli nie widzi się życia innych.

Nie można również systematycznie osiągać sukcesów, jeśli traktujesz wszystkich wokół siebie jak przeciwników i wrogów, których musisz pokonać, by czuć się szczęśliwym i spełnionym.

Tak naprawdę, ciężko jest przeżyć jeden dzień bez znalezienia w nim głębszego sensu.

Taki negatywny sposób widzenia świata wynika z braku umiejętności wprowadzania się w odpowiedni stan umysłu. Stan sprzyjający zrozumienia sygnałów płynących z otoczenia, powiązań z otoczeniem i zależności natury.

 Jak ten stan osiągnąć? 

Najłatwiej odpuszczając sobie negatywne uczucia względem otoczenia i zastępując je tolerancją, wrażliwością i zrozumieniem. Gdy zaczniesz patrzeć na każdego jak na przyjaciela, zmienisz pogląd jaki miałeś o innych ludziach a oni w większości odpowiedzą w podobny sposób. Tam gdzie miałeś wrogów będziesz miał przyjaciół, tam gdzie się z ciebie śmiali, będziesz podziwiany.

Nie chodzi o to by nawzajem klepać się po plecach przy każdej okazji. Chodzi raczej o to, aby patrzeć na otaczających nas ludzi przez pryzmat rzeczy, które możemy w nich chwalić podziwiać i czuć się z nimi dobrze. Dużo to nas może nauczyć i otworzyć niejedne drzwi.

Nie jest łatwo stosować mądrość w naszych codziennych działaniach. Niewidzialna siła płynąca z naszego wnętrza rozproszy się, jeśli ograniczysz się wyłącznie do stwierdzenia: "Faktycznie, tak musi być! Będę tak robił! Do tego potrzebny jest codzienny trening, aby na trwałe zainstalować w umyśle dodające siły przekonania. Jeśli jednak wytrenujesz swój umysł, aby podświadomie poszukiwać dobrych rzeczy, również i Ty je znajdziesz i jeszcze dużo się przy tym nauczysz.

Warto też zauważyć, że człowiekowi wystarczy odrobina jedzenia, aby zachować ciało. Powinniście jeść po to, aby zaspokoić głód i podtrzymać ciało. Nie wolno nadawać nadmiernego znaczenia zmysłowi smaku. Jedzcie to, co jest wam niezbędne, nie przeciążajcie żołądka. Podzielcie pojemność żołądka na trzy równe części:
  • jedną z nich wypełniajcie jedzeniem, 
  • drugą wodą, 
  • a trzecią pozostawiajcie pustą. 
Obecnie ludzie objadają się tak, że po posiłku trudno im wstać. W rezultacie cierpią i gubią się jeszcze bardziej."
Autor: Marek Kopacz

ps. Wyjątkowo, zdjęcie nie jest mojego autorstwa, a z tapeciarnia.pl.


sobota, 21 listopada 2015

Pewność siebie - 10 zasad

Psychologowie mówią i piszą o 10 regułach efektywnego życia, a innymi słowy zwiększeniu pewności siebie.

Pierwsze 5 zasad dotyczą faktów można rzec "mierzalnych", namacalnych:
  1. Dobry stan zdrowia i kondycja fizyczna
  2. Satysfakcjonująca praca
  3. Odpoczynek i rekreacja
  4. Towarzystwo
  5. Zaufana osoba
Kolejne 5 zasad dotyczą "abstraktów", czyli czegoś mniej konkretnego, filozofii działania:
  1. Zaplanuj i zrób coś w sprawie dręczącego cię problemu
  2. Bądź obiektywny
  3. Wejrzyj w siebie
  4. Nie traktuj siebie zbyt poważnie
  5. Żyj dniem dzisiejszym
Warto pomyśleć o tych zasadach i spojrzeć przez ich pryzmat na swoje życie.

czwartek, 19 listopada 2015

"Życie to rozwój" - spacer po Krakowie

Pomimo deszczowej pogody miałam dzisiaj spacer szlakiem wspomnień, niektórych jeszcze z czasów studiów - patrz malowidła na budynkach, tytuł posta.

I Park Krakowski - chyba najbardziej zaniedbany, ale też ze wspomnieniami.

I architektura - całkiem nowa obok tej całkiem starej, nieustanie odnawianej.
I obowiązkowo Planty z gołębiami :)

I tylko żal i wstyd, że z telefonu ...

 

piątek, 13 listopada 2015

Być kobietą

Co to znaczy być kobietą? To trudne pytanie.

Polecam trzy książki:
  1. Kobieta bez winy i wstydu Wojciech Eichelberger
  2. Kobiecość w rozwoju. Psychologia współczesnej kobiety Pia Skogemann
  3. Biegnąca z wilkami. Archetyp Dzikiej Kobiety w mitach i legendach Clarissa Pinkola Estés
Pierwsza wstrząśnie i poda całą prawdę, druga odsłoni całą psychikę kobiety, pozwoli ją zrozumieć, ale trzeba czytać powoli i wielokrotnie. A trzecią trzeba mieć i sycić się nią powoli i do woli.

To dobre książki na długie zimowe wieczory. Lektura obowiązkowa! Warto je czytać dokładnie w tej kolejności. A na marginesie, objętość: 1 - .81 str., 2 - 185 str., 3 - 682 str.



środa, 11 listopada 2015

11 listopada

Pozdrawiam z zachmurzonego dzisiaj Krakowa (zdjęcie z Rynku sprzed kilku dni).


Pozdrawiam serdecznie czytelników mojego bloga z całego świata! :)

Statystyka z ostatniego tygodnia (pierwsze 10 krajów):


A najbardziej popularny wpis to Homo tabletis - 72 odsłony przez 4 dni.
Tym samym trafił on do top 10 bloga od początku (czyli od stycznia 2013):


Cieszy mnie popularność tego tematu, gdyż odzwierciedla on moje myślenie o technologii, a właściwie zagrożeniach, jakie niesie niefrasobliwe używanie technologii przez człowieka.

Moje motto "Technologia dla człowieka, a nie człowiek dla technologii" znajduje uzasadnienie.

niedziela, 8 listopada 2015

Czyste niebo nad Krakowem

Niedzielny poranek w Krakowie. Wieje wiatr, świeci słońce.
Krakowski smog jest koszmarnym wspomnieniem.
Pomiary zanieczyszczenia są dużo lepsze, niż w ostatnim tygodniu.

Czyste niebo to też metafora ...




piątek, 6 listopada 2015

Listopad

Dwa lata temu była piękna pogoda - nie to, co mamy ostatnio w Krakowie ;/
Poniżej zdjęcie topoli osiki na moim osiedlu, sprzed dwóch lat.
Osika to pionierski gatunek drzewa.
I ma dwa rodzaje liści.
Pięknie się wybarwia w listopadzie - jeszcze nie widać tych kolorów tego roku.


czwartek, 5 listopada 2015

Poczucie mocy


Natrafiłam na ciekawy tekst o poszukiwaniu i utracie mocy osobistej, autorstwa Jerzego Mellibrudy. Poniżej krótki fragment.

"Alfred Adler, twórca psychologii indywidualnej twierdził, że
  • dążenie do mocy jest jednym z podstawowych dążeń człowieka i stanowi następstwo poczucia niższości, które jest wspólnym doświadczeniem ludzi w dzieciństwie. 
Każdy był kiedyś dzieckiem, a dzieci, jego zdaniem, zawsze przeżywają poczucie słabości, ponieważ często doświadczają, że są małe i bezbronne wobec dorosłych.

Zdaniem Adlera to właśnie dążenie do mocy jest podstawową zasadą organizującą życie i to właśnie ona tworzy podstawę poczucia wartości osobistej, poczucia sensu życia i poczucia wartości.

Większość zaburzeń emocjonalnych, to takie formy wyrażania dążenia do mocy, które zostały skierowane albo przeciwko innym ludziom albo przeciwko sobie.

Zaburzenia nerwicowe to pułapki, w które wpadają ludzie chcąc zaspokoić swoją potrzebę mocy.

Bardzo istotnym aspektem doświadczania mocy osobistej jest sprawa
  • zdolności do wywierania wpływu na swoją sytuację, 
  • do sprawowania kontroli nad swoim życiem oraz 
  • zdolności do urzeczywistniania pragnień i celów osobistych."

Krakowski smog

Nie jest dobrze, nie ma czym oddychać.
Ale podczas szybkiego marszu udało się wypatrzyć co nieco.

 Plany blisko Poczty - złota polska jesień

 Pod słońce

sobota, 31 października 2015

Obraz samego siebie


Obraz samego siebie (FUNDAMENT osobowości, który determinuje życie człowieka) jest to efekt samooceny:
  • własnych indywidualnych cech charakteru, 
  • woli, 
  • temperamentu, 
  • uzdolnień, 
  • właściwości ciała. 
Przeczytane (i więcej do poczytania) na http://magnokraft.ufonauci.cba.pl/Psychologia.html
Cechy pozytywnego (dojrzałego) obrazu siebie:
  1. akceptacja siebie (swoich różnych myśli, uczuć, emocji i nie blokowanie ich),
  2. dobre traktowanie siebie, 
  3. pozytywne nastawienie do samego siebie;
  4. akceptacja siebie oznacza pogodzenie się ze swoimi cechami osobowymi;
  5. akceptacja siebie oznacza wewnętrzne odkłamanie - zdanie sobie sprawy (uświadomienie sobie) z tego, jakie naprawdę uczucia w nas tkwią, przyznanie się przed sobą do nich, a nie tłumienie ich. Stłumione uczucie nie ginie i domaga się ciągle swojego wyrazu i powściąganie go wymaga dużych nakładów energii psychicznej; 
  6. samoakceptacja nie oznacza ulegania negatywnym uczuciom, jakie przeżywamy, ale przyznanie się do nich, zdanie sobie z nich sprawy i zaakceptowanie ich istnienia. Są to zazwyczaj infantylne stłumione uczucia, które uświadomione rozładują się i znajdą jakąś zdrową drogę ekspresji; 
  7. obraz siebie osoby psychicznie dojrzałej jest pozytywny
  8. taki człowiek wierzy w siebie, 
  9. kocha siebie w sposób umiarkowany; 
  10. człowiek o pozytywnym obrazie siebie nie jest uzależniony od opinii innych ludzi; 
  11. człowiek o pozytywnym obrazie siebie stawia przed sobą realistyczne cele, które są możliwe do osiągnięcia - jego ideał siebie nie jest zbyt odległy od realnego obrazu siebie;

czwartek, 29 października 2015

Jesień w Krakowie

Zapraszam do Krakowa! Jest cudowna, kolorowa, złota polska jesień.

Purpurowy buk na Plantach
Planty w okolicach Wawelu
Samotna sówka pod Wawelem ("wykąpana")
Wawel w złocie
Zakole Wisły pod Wawelem
Stado
Białe ptaki




czwartek, 22 października 2015

Decydowanie - wybieranie

Odnoszę wrażenie, że od dłuższego czasu poruszam się jak we mgle. I chyba nie tylko ja.

Nie wiadomo, jak to państwo funkcjonuje. Czy jest jakiś obszar, który funkcjonuje dobrze? Nie znam. Dlatego w najbliższą niedzielę zagłosuję na tego, który ponoć ma nie wejść do Sejmu, chociaż dzisiejsze sondaże dają mu 10%.

Trzeba zbudować nowy ład, nowy porządek państwa demokratycznego, obywatelskiego. Od podstaw.


I jeszcze jesienne kolory z podróży