poniedziałek, 26 września 2016

Nałogowa osobowość naszych czasów

Polecam bardzo ciekawy artykuł Jerzego Mellibrudy "Nałogowa osobowość naszych czasów".
Poniżej kilka jego fragmentów.

"Jakie wspólne elementy można odkryć, porównując tak różne odmiany nałogowych zaburzeń?

  1. Obecność uporczywego dążenia do zażywania danej substancji lub do wykonywania określonych czynności, którego siła daje subiektywne poczucie nieodpartego przymusu wewnętrznego.
  2. Uporczywe powtarzanie tych zachowań mimo szkód, które powodują a w przypadku podejmowanych przez człowieka prób powstrzymania się od tego, co szkodzi, doznawanie niepowodzeń i załamywanie się kontroli nad tym postępowaniem. 
  3. Pojawianie się bardzo przykrych stanów psychicznych i dolegliwości fizycznych wtedy, gdy przedłuża się okres przerwy w zażywaniu substancji lub powstrzymywania się od nałogowych czynności oraz następnie doznawanie silnie oczekiwanej ulgi, po zakończeniu przerwy.
(...) Nadmiernie eksploatowane narzędzia służące do uzyskania panowania nad stanem własnych uczuć mogą się przekształcać w pułapki nałogów. Człowiek staje się niewolnikiem tych narzędzi - traci zdolności do dowolnego ich używania i to one używają jego.

(...) Przekonania sprawiające, że człowiek będzie uporczywie poszukiwał prostego, szybkiego i dającego się kontrolować narzędzia, przy pomocy którego może uzyskać poczucie dobrostanu. Jakie są te przekonania?
    - Człowiek powinien się stale doskonalić; jest możliwe stać się doskonałym, to znaczy takim, który wszystko robi najlepiej i któremu wszystko się wiedzie jak najlepiej; 
    - Powinienem być zdolny do kontrolowania nie tylko siebie, ale i różnych sytuacji, ludzi, rzeczy, które mogą być dla mnie ważne. To ja i tylko ja mam być kowalem swego losu. (Nie zawsze tak było: kiedyś ludzie byli bardziej gotowi do podporządkowania się temu, co przynosi im życie, miejsce urodzenia Bóg.)
    - Powinienem zawsze dostawać to, co chcę; jeśli tego nie dostaję, to coś jest nie w porządku; 
    - Moje życie powinno przebiegać bez cierpienia i bez nadmiernego wysiłku; (obniża się zdolność do radzenia sobie z cierpieniem bez sięgania do środków, pozwalających je znosić)."
 (...) to aktywność ludzi uwiedzionych przez te przekonania doprowadza do rozwijania ich nałogowej osobowości."

Polecam uważne przeczytanie tego długiego artykułu, ale naprawdę warto. To rzeczywistość, w której żyjemy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania