Wiersz poetki Julii Hartwig, w 95. Jej urodziny
Podróżny
Idę wciąż idę
kto mi to zabroni
wszystko mam do oddania
i o nic nie proszę
trochę poturbowało
trochę poraniło
co komu do tego
a teraz już odchodzę
nie powiem na jak długo
ani dokąd idę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania