sobota, 30 marca 2019

Kubity

Kiedy w 1981 roku zaczęłam studiować informatykę, to była nowość w Polsce. Nadchodziła dopiero era PC. Ale na zachodzie ktoś przedstawiał wizję komputerów kwantowych, jak czytam teraz
https://www.computerworld.pl/news/Komputery-kwantowe-przyszlosc-zakleta-w-kubicie,411827.html.

Upłynęło 38 lat i teraz czytam, że za 5 lat komputery kwantowe wyjdą z laboratoriów i będą mogły mieć zastosowanie w biznesie.

Czy ludzkość ma szansę na wykorzystanie tej technologii dla każdego człowieka? Nie przez biznes i pieniądze, ale po prostu państwa i organizacje globalne mogłyby umożliwić zastosowanie tej technologii do polepszenia życia ludzkiego. W jakim modelu mogłaby być udostępniania ta technologia ludzkości?

To zagadnienie wiąże mi się z psychologiczną teorią prawa Leona Petrażyckiego. A psychologiczna (socjologiczna?) teoria technologii kwantowych? Jak przeskoczyć ograniczenia współczesnego świata, czyli bariery nawarstwionego prawa, którego przeciętny człowiek nie rozumie, bariery ekonomiczne, które dla większości ludzi są nie do pokonania, bariery w dostępie do wiedzy i rozwoju, kiedy przeciętny człowiek myśli tylko o tym, jak przeżyć, skąd wziąć pieniądze na jedzenie, więc kupuje najtańsze śmieciowe jedzenie?

Pytań można mnożyć w nieskończoność. Jaki ma być nowy model społeczny, który będzie współgrał z postępem technologicznym, który to postęp będzie rozwiązywał istniejące problemy i różnice? Jeżeli ta najnowsza technologia ma być stosowana na giełdach i w bankowości, czy też przez firmy farmaceutyczne, to można sobie wyobrazić, jak istniejące różnice spotęgują się niebotycznie.

Smutna jest wizja takiego świata.


1 komentarz:

  1. Myślę, że zarówno w przypadku Polski jak i innych krajów, jest to w dużym stopniu kwestia lepszej współpracy sektora nauki z biznesem. Niestety, tutaj jest bardzo dużo do zrobienia...

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania