Zaczęłam słuchać, jeden, kolejny i kolejny ...
Dzisiaj znowu natrafiłam na wykład "O sercu i zdolności kochania".
Od tego pierwszego wykładu moje życie zmieniło się. Zobaczyłam mądrą kobietę, która mądrze mówiła. Bo kobiety po przekroczeniu pięćdziesiątego roku życia mądrzeją. I to nie jest żadna magia. To jest stały dopływ hormonów, które odpowiedzialne są za kobiecą intuicję. Wcześniej są one dawkowane tylko w dniach poprzedzających owulację. Można o tym poczytać w książce Joan Borysenko "Księga życia kobiety. Ciało, psychika, duchowość".
Z przyjemnością słucham kolejnych wykładów, bo są studnią wiedzy o życiu.
Wczorajsze niebo nad Krakowem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania