środa, 24 kwietnia 2013

Jak się mają steki argentyńskie do analizy wymagań?

Wybrałam się dzisiaj wieczorem na steki argentyńskie i naszła mnie teraz taka refleksja, iż klient zamawiający analizę wymagań biznesowych chciałby poczuć się tak komfortowo, jak ja dzisiaj w restauracji.

Krok 1 - wybór z menu, analiza wymagań

Klient ma do wyboru dużo dań w menu, ale z chęcią posłucha kelnera, co ten może zaproponować. Kelner dopytuje o szczegóły i wybiera danie - polędwiczki zamiast steków. Istnieje też możliwość zmiany dodatków - zamiast zapiekanki ziemniaczanej szpinak. Kelner opowiada dokładnie, jak wygląda potrawa, jak jest przyrządzana. I jest przy tym niezwykle fachowy i uprzejmy. Czujemy się komfortowo. Zamawiamy i oddajemy się miłej rozmowie.

Analiza wymagań też mogłaby wyglądać tak komfortowo, jeżeli zespół prowadzący analizę dostosowuje się do potrzeb klienta, do sposobu jego mówienia, nawiązuje z nim dobry kontakt i dokładnie wie, czego klient oczekuje.

Krok 2 - realizacja zamówienia

Podczas realizacji zamówienia klient nie jest dopytywany, jak podsmażyć mięso, jak przyprawić, bo stopień wysmażenia ustalono już podczas zbierania wymagań. Sposób przyrządzenia zna kucharz, więc klient nie jest niepokojony dziwnymi pytaniami. Po ustalonym czasie zamówione danie jest serwowane. Jest idealne w smaku. Do wyboru są jeszcze różne przyprawy - opcje, gdyż podniebienia gości są różne. Wszystko jest przemyślane, niczego nie brakuje. Wynik analizy wymagań też może być takim idealnym produktem.

Krok 3 - deser

Tutaj także warto wysłuchać kelnera, który może coś zaproponować, wiedząc, co będzie się dobrze komponowało z daniem głównym. W analizie wymagań też byłoby dobrze mieć coś na deser, ale coś przyjemnego, a nie niekończące się weryfikacje i akceptacje wyniku analizy. Jeszcze nie mam analogii deseru w analizie.

Pointa

Po tak smacznej kolacji z przyjemnością będzie się powracać do tego lokalu i polecać go innym. Jest tylko jeden warunek, taki komfort musi odpowiednio kosztować. Można wprawdzie zjeść coś w stylu fast food - szybko i tanio, tylko wcześniej, czy później odbije się to na naszym zdrowiu. A udana kolacja będzie zawsze miłym wspomnieniem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania